Zespół Suchego Oka to schorzenie, które nie stanowi bezpośredniego zagrożenia dla zdrowia narządu wzroku, jednak w znaczący sposób utrudnia pacjentom prawidłowe funkcjonowanie. W tradycyjny sposób chorobę leczy się poprzez stosowanie tak zwanych sztucznych łez, jednak nie zawsze przynoszą one oczekiwane efekty. Alternatywną metodą jest lipiflow – decyduje się na nią coraz więcej pacjentów, głównie ze względu na bardzo wysoką skuteczność w leczeniu Zespołu Suchego Oka. Co to jest lipiflow i na jakich zasadach działa?
Jak działa LipiFlow?
Zmęczone, podrażnione oczy, nadmierne ich zaczerwienienie czy uczucie piasku pod powiekami – to właśnie typowe objawy Zespołu Suchego Oka. Zdiagnozowanie tego schorzenia jest stosunkowo proste, jednak o wiele większym wyzwaniem okazuje się jego leczenie. Tradycyjnie stosuje się do tego farmakoterapię, opartą na zakraplaniu oczu sztucznymi łzami. Czasami tego rodzaju leczenie przynosi efekty, jednak dla większości pacjentów jest ono bardzo uciążliwe i nie zawsze pozwala cieszyć się dostatecznie nawilżonymi oczami. Alternatywnym sposobem leczenia Zespołu Suchego Oka jest lipiflow. Metoda ta polega na masowaniu ciepłem delikatnym pulsowaniem z zewnętrznej i wewnętrznej powierzchni powiek usuwając w ten sposób zablokowane kanały gruczołów Meiboma. To właśnie one odpowiadają za występowanie Zespołu Suchego Oka. Warto dodać, że metoda leczenia oparta na lipiflow jest stosunkowo nowa, jednak już zdążyła zdobyć sporą popularność wśród pacjentów. Zalety lipiflow to przede wszystkim bardzo wysoka skuteczność oraz możliwość przeprowadzenia zabiegu w krótkim czasie – całość trwa około 15 minut. Zabieg jest bezbolesny i nieinwazyjny, dzięki czemu pacjent nie musi odbywać długiej rekonwalescencji.
Dlaczego warto wybrać Lipiflow w leczeniu Zespołu Suchego Oka?
Pacjenci często zastanawiają się, czy lipiflow rzeczywiście jest skuteczniejszy od tradycyjnych metod leczenia oraz dlaczego właściwie warto go wybrać? Zazwyczaj na początek, po zdiagnozowaniu Zespołu Suchego Oka, lekarz zaleca pacjentowi stosowanie kropel, tak zwanych sztucznych łez. W niektórych przypadkach mogą się one okazać skuteczne, jednak u wielu pacjentów problemem jest częstotliwość ich aplikowania. Aby przynosiły one oczekiwane efekty, należy zakraplać oczy nawet kilkanaście razy dziennie, co w przypadku osób aktywnych zawodowo często jest wręcz niemożliwe. Jeśli leczenie Zespołu Suchego Oka tradycyjnymi metodami nie przynosi oczekiwanych efektów, warto sięgnąć po lipiflow. Można też od razu zdecydować się na taką metodą, pomijając etap aplikowania sztucznych łez. Lipiflow dedykowany jest również pacjentom, którzy borykają się z nawracającym problemem suchych oczu. Najczęściej stosowanie sztucznych łez okazuje się u nich pomocne, lecz tylko na pewien czas, po czym ponownie borykają się oni z przesuszeniem i pieczeniem oczu. Lipiflow to metoda nieinwazyjna, która przynosi bardzo dobre efekty (choć w niektórych przypadkach konieczne może być powtórzenie zabiegu). Pacjenci mogą zauważyć znaczącą poprawę już po kilku dniach, a maksymalnie do czterech tygodni od przeprowadzenia zabiegu. Dzięki temu mają oni możliwość powrócić do normalnych aktywności dnia codziennego.
Jak przygotować się do zabiegu?
Zabieg lipiflow można wykonać w dobrej klinice okulistycznej w Warszawie, która przeprowadza pełną diagnostykę pacjenta oraz oferuje najnowocześniejsze metody leczenia. Kwalifikacji do zabiegu dokonuje lekarz prowadzący, który przeprowadza badania, potwierdzające diagnozę Zespołu Suchego Oka. Do zabiegu lipiflow nie trzeba się przygotowywać w szczególny sposób – przed jego wykonaniem pacjent zostanie jedynie poproszony o zdjęcie soczewek kontaktowych bądź okularów korekcyjnych. Co istotne, w dniu zabiegu kobiety powinny zrezygnować z makijażu oczu bądź wykonać demakijaż przez wizytą w gabinecie. Zabieg lipiflow jest bezpieczny dla pacjenta, jednak bardzo istotna jest odpowiednia kwalifikacja do niego, gdyż w pewnych przypadkach nie powinien być wykonywany, na przykład u kobiet będących w ciąży.